Choć jeszcze niedawno mówiło się w Polsce głośno o tym, że budownictwo to jedna z najlepiej rozwijających się branż, ostatnio coraz częściej słyszymy o kryzysie w branży budowlanej. Czy warto więc inwestować w firmę, która będzie zajmowała się remontami domów? Czy w ogóle warto inwestować i zajmować się dziś budownictwem?

Otóż w mediach bardzo często podawane są informacje na temat większych przedsiębiorstw, zwłaszcza tych, które pracowały przy budowie autostrad, dróg oraz infrastruktury.

Kryzys w sensie dosłownym nie dotyczy jednak mniejszych firm, które zajmują się świadczeniem drobniejszych usług związanych z budownictwem.

Choć statystycznie procent bezrobocia wzrasta, a coraz więcej Polaków decyduje się na wyprowadzkę za granicę, nasza stopa życiowa nie zmieniła się wcale znacznie. Nadal kupujemy domy, kupujemy mieszkania, zamieniamy domy na większe, przeprowadzamy się z miasta na wieś czy odwrotnie.

Tak więc firmy budowlane, które zajmują się remontami domów, nadal mają co robić i ich gałęzi usług budowlanych prawdziwy kryzys nie dotyka. Należy jednak pamiętać, że niewielu naszych rodaków decyduje się na korzystanie z kompleksowych usług, to znaczy od architektury do wykonawstwa.

Wolimy sami wybrać materiały, sami wybrać kolory i wystrój, a później zatrudnić tylko pracowników fizycznych, którzy zajmą się przemalowywaniem naszego domu, układaniem nowych podłóg i tak dalej, niż korzystać najpierw z usług architekta wnętrz, później specjalisty od materiałów budowlanych, który je dla nas wybierze. Jeśli myślimy o rozpoczęciu jakiekolwiek działalności, również takiej związanej z remontami i budownictwem, dobrze jest zawsze wcześniej przeprowadzić małe rozeznanie: zorientować się, czego od takiej firmy oczekują klienci. Klientom zależy głównie na cenie i na czasie.

Cena musi być dostosowana do rzeczywistej wartości pracy, jaką wykonują pracownicy firmy budowlanej, niedodatkowych opłat związanych z zakupami materiałów. Jeżeli chodzi o czas, chcemy jak najszybciej mieć remont za sobą.

Budownictwo — popularny kierunek studiów?

Jeszcze do niedawna, zwłaszcza w okresie egzaminów dojrzałości a dalej okresie rekrutacji na uczelnie wyższe, często słyszało się o tym, że budownictwo to jeden z najbardziej opłacalnych kierunków studiów.

Czy rzeczywiście tak jest?

Jak ma się kwestia popularności budownictwa do informacji w mediach na temat kryzysu?

Przede wszystkim, budownictwo staje się coraz bardziej popularne, ponieważ generalnie uczelnie techniczne, politechniki, to coraz częściej wybierane uczelnie. Studia wybieramy często metodą eliminacji, na przykład przeglądając kierunki, na politechnice odrzucamy informatykę, bo się na niej nie znamy, chemię, bo jej nie lubimy, matematykę, bo nie ma po niej pracy, architekturę, bo nie mamy talentu i tak dalej.

Zostaje budownictwo, bo wydaje się być kierunkiem w miarę przystępnym. Budownictwo to nie tylko kierunek studiów, po którym możemy pracować w białym kasku na budowie autostrady.

Po tego typu studiach równie dobrze możemy założyć na przykład firmę budowlano-remontową, która będzie świadczyła kompleksowe usługi związane z architekturą, budownictwem w sensie projektowania oraz z wykonawstwem. Dużo częściej i dużo łatwiej

Polacy ufają osobom, które mają dyplom uczelni wyższej związanej z daną dziedziną, niż osobie, która proponuje nam usługi swojej firmy, jednak nie ma co do tego ani specjalnych kwalifikacji, ani dyplomu potwierdzającego wiedzę na ten temat.

Jeśli rozejrzymy się na rynku, jest bardzo wiele firm, które proponują drobne usługi dla indywidualnych klientów.

A przecież nadal w Polsce często decydujemy się na zakup domów, mieszkań, na remonty domów, które straciły już swój dawny blask. Wystarczy spojrzeć na ilość marketów z materiałami budowlanymi wokół oraz na rosnące jak grzyby po deszczu domki jednorodzinne w okolicach dużych miast, ale i na wsiach.

Absolwent wydziału budownictwa szuka pracy.

Absolwent wydziału budownictwa, dajmy na to po ukończeniu Politechniki Śląskiej, ma około dwudziestu pięciu lat, jest po jedenastu semestrach studiów i często nie ma żadnego doświadczenia, poza praktykami zawodowymi, ponieważ nie może pozwolić sobie jednocześnie na naukę i pracę.

W nieco lepszej sytuacji od studentów dziennych są studenci zaoczni, ponieważ ich zajęcia odbywają się raz na dwa tygodnie, w weekendy, a więc mają czas na pracę. Pracę niekoniecznie związaną z budownictwem.

W przypadku mężczyzn częściej łatwiej jest znaleźć pracę zarówno podczas studiów jak i po nich, na przykład pracę związaną z remontami domów. W przypadku kobiet, w zasadzie jedyny sposób na zdobycie doświadczenia zawodowego związanego z budownictwem właśnie, jest praca w biurze projektowym, architektonicznym czy urzędzie zajmującym się infrastrukturą. Gdzie absolwent wydziału budownictwa szuka pracy w pierwszej kolejności? To zależy od specjalności. W przypadku studentów, o specjalności związanej z konstrukcjami, najczęściej poszukiwanym stanowiskiem jest projektowanie domów.

Często jednak student nie może znaleźć pracy na stanowisku, które gwarantuje mu pracę bezpośrednio przy projektach konstrukcji. Często pierwsza praca dla wspomnianego absolwenta, to nadzór nad budową domów lub nadzór nad przeprowadzanymi przez firmę remontami. Wydaje nam się, że remont to jedynie kwestia położenia gładzi na ścianach lub nowej podłogi, to jednak nieprawda.

Często remont domu to generalna przebudowa, na przykład zmiana ułożenia ścian, by zmienić powierzchnię danych pomieszczeń, remont dachu w celu poprawienia izolacyjności cieplnej czy zamontowanie ocieplenia zewnętrznego, dzięki któremu właściciel domu może zaoszczędzić na rachunkach za ogrzewanie.

Wśród studentów i absolwentów wydziałów budownictwa na Polskich uczelniach technicznych krąży przekonanie, że budownictwo można porównać trochę do medycyny: aby zostać specjalistą, czeka cię dużo praktyk, stażów, niekoniecznie dobrze płatnej pracy, a dopiero potem możesz starać się o pełne uprawnienia.

Syntex Biuro rachunkowe Poznań https://www.syntex.com.pl/poznan/